O! To tydzień już minął???
Kiedy????
A u nas na budowie tylko gładź i gładź... i szlifowanie- do tej pory: poddasze, część piwnicy, troszkę parteru.... już mnie nosi....
Może dlatego, że parę zrobinych już rzeczy było rozebrancyh i zostawione wiszą, nie poprawione?
Np: zabudowa rur w piwnicy- miało być jak najbliżej krakena, żeby nie rozrabiał (tudzież, zeby nie tracić przestrzeni:
Może i wykonawcom było wygodniej, ale 20 cm to 20 cm!
I teraz sobie tak stoi od kilku dni!
Skrzynka elektryczna- częściowo uporządkowana...
Też już z 2-3 tygodnie....
Na pociechę- Nocna Furia (kto z dzieć mi oglądął "Jak wytresować smoka", ten wie ;-) ) bywa juz u nas po 2-3 godziny, potem z godnosćią się oddala (traktuje nas jak plac zabaw, zdecydowanie)
Niestety- najmniej szczęśliwy członek rodziny musi być pilnie strzeżony, nawet nie otwieramy pokoju, żeby mu zapach nie przeszkadzał!