Czwartek
Data dodania: 2014-03-13
tak dla odmiany ten czwartek, bo się monotonnie zrobiło...
Jak wiele blogowiczek - wypełzłam wiosennie na zewnatrz, próbując coś zrobić na zaoranym.
Niestety- kotka i tam postanowiła mieć ostatnie słowo we wszystkim, zobaczcie sami:
to, co wykopane (i podlane) należy zasypać:
to, co włożone i zasypane- wyciagnąć:
Od razu mówię- wstyd mi, wstyd... wyczyszczę ten obiektyw, obiecuję!
A przede mną- jeszcze tyle: