wpisy na blogu

Zaraz Wam pokażę na zdjęciu, skąd wziął się mój żal o brzózki. Działka, chociaż w ciekawym miejscu- jest bardzo wąska:

NIebieskim mniej więcej zaznaczyłam obrys domu, od ręki, więc nie szukajcie dokładnych wymiarów.  

Widok z jadalni miałabym mniej więcej taki (po uprzątnięciu resztek- jeszcze piękniejszy):

Część smieci wykonawcy położyli już u sąsiada- granica biegnie mniej więcej po linii piasek- trawa.

Nowi sąsiedzi, gdy już przebrną przez zapory papierowe- na pewno wytną te drzewka i w tym miejscu będą chcieli coś zrobić.

Ech!