Niedziela
Jak zwykle - niedzielny spacer w jedną tylko stronę.... ![]()
Najpierw ostrożnie postukaliśmy w skorupkę, potem już spokojnie po niej skakaliśmy:

Młoda stwierdziła, że współczesny św. Mikołaj musi walczyć na samych warzywkach, żeby zmieścić się w przewody kominowe:

A że mądrowała się za dużo, dostała do wykonania- pracę- niech podlewa, żeby szybciej rosło!

A ostatni zdjęcie- specjalnie dla pawel74, wprawdzie wciaż jeszcze nie jabłonie, ale i tak przyjemnie:

Świadczy ono zresztą i o tym, ze nie tylko na budowie dziś spacerowalismy !
P.S.: I wiecie? Jak już się przespacerowałam po piwnicy, to okazało się, ze te pomieszczenia sa całkiem spore! Uff!
Komentarze