sobota
Data dodania: 2013-08-11
Za dobrze szło....
w czwartek mieli pojawić się tynkarze, ale jakoś zniknęli we mgle porannej, porywając w siną dal elektryków... Ech!
A na dodatek wkurzony mąż pokazał mi dzis inny ciekawy cud techniki na naszej budowie:
Jeszcze jedno ujęcie:
Miejsce przy bramie garażowej, stoimy sobie, patrzymy w górę i niebo ładnie widać... niebo???? przez okno?????!!!!!!
Okna w pokoju nad garazem są zamontowane za nisko- po ociepleniu domu będę miała wprawdzie widok w dół na styropian, a nie na podjazd, ale jakoś mnie to nie pociesza!
Tutaj, w sypialni, ocieplenie dochodzi tak:
Znów- przekłądanie dachu... coś się na nas uparło?