Czwartek
Data dodania: 2013-03-08
Wczoraj kolejny dzień prac budowlanych. Co jeszcze może się wydarzyc w naszej sytuacji?
Co można naruszyć, a biegnie w ziemi???
No???
Jasne! Jeszcze nam przewód telefoniczny został!
I ten "udało się" w końcu zerwać. I wcale nie mam do nikogo żalu- ponizej, choć trochę słabo widać, przy tej czerwonej strzałce: przewód (na szczęście technika u nas nie aż taka i żaden światłowód) był zakopany płytko, obrosły go korzenie krzaków i uszkodzono go przy wyciąganiu karczów.

Z góry nasze rozrycie wygląda nieco paskudnie- krajobraz popsuliśmy bardzo:

A piwnice wyglądają tak:

Komentarze