wtorek
Wczoraj budowlańcy przeżyli chwile grozy: rów do wodkan został zaprojektowany wzdłuż linii energetycznej, ale jakoś nikt nie wziął pod uwagę, że taka linia posiada SŁUPY!!!
No i przekopali się za blisko, omal słupa nie przewracając na siebie. Napredce zawiadomiona ENEA oswiadczyła, ze nie przestawi słupa, bo to za duży koszt, a co im tam wod- kan, skoro byli na tej ziemi pierwsi (
). Odejście do wod kan mamy więc ciekawe, tak, jak sie dało zrobić bezpiecznie:

Na obrazku- słup zaczepiony taśmą do innego, grunt wokół jest utwardzany. Studzienka podniesiona do wymaganego poziomu. Mnóstwo śmieci- pójdą w drogę.
Poniżęj- pierwszy narożnik i początek ścianek w piwnicy:
Zrobię jeszcze zbliżenie:

Z tyłu- to nie okopy dla plutonu żołnierzy, tylko- kanał do wod- kan
Komentarze