sobota
Wczoraj był dzień na różne niespodzianki,,,
Spotkaliśmy się z panem od okien. Ma nam przedstawić ofertę na okna VETREX typ V70, kolor ciemny orzech. Przy okazji przejrzeliśmy sobie zatwierdzone do PnB plany (żeby te okna konkretnie opisać) i... okazuje sie, że przed oddaniem do starostwa architekt nam wprowadził zmiany! Nie pamiętamy rozmowy o tym, ale (zapewne zpowodu odległości od sąsiada) wykasował nam okna w garażu (zostawił prześwietlenia), piwnicy pod nim (będzie zupełnie ciemna) i pokoju nad nim. I tu tak dziwacznie wrysował okna dachowe- jako nowe; długości 110 cm, zaczynające sie tuż nad ścianą kolankową. Akurat poszliśmy z panem od okien do budowanego mieszkania (obejrzeć jak wyglądają te V70) i wymierzyłam sobie to na poddaszu- wychodzi, że okno miałabym od wysokości pasa do oczu! Bez sensu!
Zamówiliśmy większe okno i umieścimy je wyżej
Czekamy też na wycenę rolet podtynkowych. Nawet mam ich wizualizację:

Ale nie chcemy moskitiery- podobno nie zawsze sie sprawdza. Nawet, jeśli komary kupiliśmy "w pakiecie" z działką ;-)
Komentarze